Przed przystąpieniem do właściwej czynności, wykonujemy prace przygotowawcze – myjemy dokładnie i oklejamy taśmą lampy samochodowe, a następnie matowimy je przy pomocy papieru ściernego wodnego. Tak przyszykowane reflektory należy już tylko wypolerować, aby pięknie błyszczały.
Jak doprowadzić do ładu nasze lampy Autor Wiadomość simongs1 KLUBOWICZ Pomógł: 18 razyDołączył: 04 Wrz 2007Posty: 839Skąd: Kluczbork/Skawina Wysłany: 2011-10-19, 11:52 Jak doprowadzić do ładu nasze lampy Pewnie nie jeden z nas ma taki problem z lampami ze zrobiły się takie jakieś bez " Życia " dla tego czas z tym coś zrobić oczywiście domowym sposobem co potrzebujemy 1 pasta do zębów bez znaczenia jaka 2 odrobina pasty polerskiej 3 szmatka 4 gąbka 5 max 200ml wody po niżej krótki filmik który naprawdę może pomóc i 20minut możemy cieszyć sie fajnym efektem Miłej pracy _________________"PAIN IS TEMPORARY, PRIDE IS FOREVER" Ostatnio zmieniony przez simongs1 2011-10-19, 12:18, w całości zmieniany 1 raz Brian KLUBOWICZ Pomógł: 31 razyDołączył: 15 Lip 2007Posty: 2011 MATi KLUBOWICZ Pomógł: 109 razyWiek: 34 Dołączył: 18 Lip 2007Posty: 8546Skąd: WWA/Raszyn simongs1 KLUBOWICZ Pomógł: 18 razyDołączył: 04 Wrz 2007Posty: 839Skąd: Kluczbork/Skawina Kct KLUBOWICZCeKaTe Pomógł: 24 razyWiek: 29 Dołączył: 18 Lip 2007Posty: 897Skąd: Myszków azhi mniejsza zielenina Pomógł: 8 razyWiek: 38 Dołączył: 14 Sie 2011Posty: 227Skąd: Legionowo, Warszawa MATi KLUBOWICZ Pomógł: 109 razyWiek: 34 Dołączył: 18 Lip 2007Posty: 8546Skąd: WWA/Raszyn Kitek KLUBOWICZ Pomógł: 2 razyWiek: 33 Dołączył: 17 Lis 2011Posty: 69Skąd: Warszawa NorthShore[Usunięty] Kct KLUBOWICZCeKaTe Pomógł: 24 razyWiek: 29 Dołączył: 18 Lip 2007Posty: 897Skąd: Myszków azhi mniejsza zielenina Pomógł: 8 razyWiek: 38 Dołączył: 14 Sie 2011Posty: 227Skąd: Legionowo, Warszawa NorthShore[Usunięty] Wysłany: 2011-11-17, 16:53 No tak, zauważyłem, że lekkościerna też jest. Ja próbowałem już kiedyś walczyć z rysami na szkle, mam np, tylna boczna szybkę w 1G porysowaną, w sumie nie wiem jak to ktoś zrobił ale tak jakby nie wiem, garścią żwiru pociągnąć z góry na dól. Rysy niby płytkie ale można polerować pastą polerską do woli i nic. Podobnie szyba kierowcy ryśnięta od uszczelki. Szkło to podły materiał do jakiejkolwiek polerki. Poza tym na reflektorach, to ja mam wręcz odpryski od kamieni, tego to już na pewno się nie usunie no ale spróbuję, może chociaż lekko samego zmatowienia się pozbędę. tak nawiasem, znalazłem filmik z troszkę innym patentem ale dającym o wiele lepsze efekty. Trochę więcej "sprzęta" potrzeba, ale efekt warty zachodu Ostatnio zmieniony przez NorthShore 2011-11-17, 16:55, w całości zmieniany 1 raz wojtas KLUBOWICZ Pomógł: 40 razyWiek: 40 Dołączył: 17 Paź 2007Posty: 2977Skąd: Warszawa NorthShore[Usunięty] MATi KLUBOWICZ Pomógł: 109 razyWiek: 34 Dołączył: 18 Lip 2007Posty: 8546Skąd: WWA/Raszyn NorthShore[Usunięty] MATi KLUBOWICZ Pomógł: 109 razyWiek: 34 Dołączył: 18 Lip 2007Posty: 8546Skąd: WWA/Raszyn NorthShore[Usunięty] azhi mniejsza zielenina Pomógł: 8 razyWiek: 38 Dołączył: 14 Sie 2011Posty: 227Skąd: Legionowo, Warszawa NorthShore[Usunięty]
Wybielanie zębów lampą Beyond – przed i po. Jest to technologia rozjaśniająca o 5 do nawet 16 odcieni w skali VITA. Najpierw zabezpiecza się dziąsła, a potem laserowo aplikuje się na zęby nadtlenek wodoru w wysokim stężeniu. Na koniec zostaje naświetlanie światłem Lampy Beyond (akceleratory halogenowe), które emituje dłuższe Korekta lakieru polega na usunięciu jego wierzchniej, porysowanej i utlenionej warstwy i doprowadzeniu pozostałej powłoki do gładkości i połysku. W przypadku lakierów wielowarstwowych nie wolno jednak usunąć do końca zewnętrznej warstwy bezbarwnej, gdyż to ona jest powłoką ochronną – kolor, czyli baza, to warstwa głównie dekoracyjna. W przypadku lakierów akrylowych jednowarstwowych powłoka zewnętrzna jednocześnie pełni funkcję i ozdobną, i ochronną oraz jest zwykle (przynajmniej fabrycznie) grubsza niż warstwa lakieru bezbarwnego w metaliku. Zbyt głębokie polerowanie może spowodować przebicie się przez tę warstwę – lakier nagle stanie się w jednym miejscu jaśniejszy, w miarę polerowania będzie zmieniał kolor aż nagle... ukaże nam się warstwa podkładu. Typowe błędy podczas polerowania to, po pierwsze, pozostawienie tzw. hologramów. To widoczne skazy lakieru, powierzchniowe przegrzania widoczne w zależności od kąta padania światła. Z reguły przyczyną jest użycie, zbyt twardego pada, zbyt ostrej pasty polerskiej, zbyt silny lub nierównomierny nacisk; po drugie, miejscowe przypalenie lakieru, który może zmienić kolor, stać się transparentny – to wina zbyt silnego i długotrwałego polerowania jednego miejsca bez kontroli temperatury; po trzecie, zbyt głębokie spolerowanie lakieru; po czwarte, użycie nadmiaru pasty, która potem miesiącami zalega w zakamarkach karoserii i wygląda fatalnie. A zatem do dzieła – zróbmy to przyzwoicie. Narzędzia potrzebne do polerowania lakieru Potrzebna jest maszyna polerska – ręcznie możemy co najwyżej lakier nawoskować, o korekcie nie może być mowy! Typowym narzędziem jest maszyna rotacyjna, koniecznie z regulacją obrotów. Sprzęt wysokiej klasy trzyma zadane obroty pomimo nacisku, przekładnia działa jak we wkrętarce – prędzej złamie ci rękę, niż się zatrzyma. Tanie polerki zwalniają pod naciskiem i grzeją się, ale do okazjonalnego użytku wystarczą. Alternatywą maszyny rotacyjnej jest maszyna mimośrodowa z wymuszonym mechanicznie ruchem mimośrodowym (ale nie taka jak do polerowania parkietu!), która działa nieco wolniej, ale jest bezpieczna, nie ma tendencji do przypalania lakieru i pozostawiania hologramów. Oprócz tego pady polerskie o różnych twardościach i „ostrościach” – jedne służą do korekty lakieru, inne do nabłyszczania (wykańczania). Właściwie dobierz środki polerskie do auta Im twardszy lakier, tym „ostrzejszy” pad (nakładka polerska) lub tarcza. Do twardych lakierów należą np. powłoki Mercedesów czy BMW z początku lat 90.; do supermiękko, a jednocześnie cienko malowanych można śmiało zaliczyć większość aut japońskich, nowych i starych, auta koreańskie (np. pierwsza generacja Kii cee’d). W przypadku aut po naprawach lakierniczych lepiej przyjąć, że lakier jest miękki na całej powierzchni. Przyda się miernik lakieru, którym ocenisz, ile lakieru zostało. Jeśli jest poniżej 80 mikronów, pracujemy z najwyższą ostrożnością. Do twardych lakierów można wziąć pada z „futrem” (szybkie ścinanie polerowanej powierzchni), do miększych pady piankowe o różnej twardości (jeśli masz wąt-pliwości, weź miękki lub średnio twardy pad, a dopiero, gdy widzisz, że nie bierze, weź twardszy). Są też pady z mikrofibry – zarówno ostro tnące (ale wciąż bezpieczne), jak i wykończeniowe. Potrzebujesz co najmniej dwóch rodzajów past: jednej do korekty lakieru, drugiej do wygładzania i nabłyszczania (mogą być też kroki pośrednie). Zapomnij o amatorskich „pastach lekkościernych” – nie wiesz, jaka jest ich ostrość, większość nie nadaje się do maszyny, zwłaszcza rotacyjnej (!), narobisz taką pastą hologramów, które potem trzeba pracowicie usuwać! Przygotuj auto do polerowania Zabezpiecz elementy, których nie chcesz pobrudzić; łatwiej okleić klamkę taśmą, niż ją potem czyścić. Lakier oczywiście musi być umyty, jednak zaleca się po umyciu użyć także glinki – masy plastycznej, którą pocieramy zwilżony lakier. Glinka wyciąga z lakieru wbite cząsteczki brudu, które po wyrwaniu przez pad mogą tworzyć mikrozarysowania na lakierze. Polerowanie lakieru Na pad nałóż minimalną ilość pasty – wystarczy naprawdę niewielka ilość profesjonalnego środka. Pasta nie powinna rozchlapywać się na boki, nie daj jej szans, by nadmiar wchodził pomiędzy elementy blacharskie – ciężko będzie ją stamtąd usunąć! Skup się na jednym elemencie, ale nie przegrzej go – czy lakier się grzeje, stwierdzisz dotykiem. Zachowaj umiar – to wystarczy. Skończ element, co może zająć kilkanaście-kilkadziesiąt minut. By się upewnić, że nie ma hologramów, możesz użyć spreja, tzw. "policjanta", którym usuniesz wszelkie powłoki, odsłaniając lakier. Użyj lampy warsztatowej, patrz pod różnym kątem. Nie spiesz się, w razie potrzeby kolejnym elementem zajmiesz się za kolejnym podejściem. Korektę lakieru wykonujemy na niskich obrotach! Uwaga: obowiązuje zasada: jeden pad, jedna pasta; zaznacz na padzie, do jakiej pasty go użyłeś i do czego ma służyć od tej pory. Wykończenie polerowanej powierzchni Będzie nam potrzebna pasta wygładzająca lakier, nabłyszczająca i usuwająca hologramy (zwłaszcza po niewprawnym użyciu polerki rotacyjnej). Szczególnie w tej fazie bardzo przydatna jest polerka mimośrodowa. Używając rotacyjnej, zmień pad na bardzo miękki, wykończeniowy, jako środka chemicznego użyj pasty typu „finish”. Ponownie: zapomnij o amatorskich politurach, które nie nadają się do użycia z polerką mechaniczną. Zwiększ obroty polerki, ale zdecydowanie zmniejsz nacisk. By skontrolować postęp i jakość pracy, zmyj resztę pasty zmywaczem, obejrzyj lakier, w razie potrzeby działaj dalej. Zabezpieczenie polerowanej powierzchni Ostateczny, błyszczący lub „głęboki” wygląd lakieru uzyskasz chemią ochronno-upiększającą. To różnego rodzaju woski (absolutnie nie potrzebujesz już preparatów z zawartością środków polerskich!), polimery, płyny itp. Świetne efekty dają kombinacje różnych preparatów, np. najpierw hydrofobowa powłoka ochronna o wydłużonej trwałości, a na wierzch – naturalny wosk. Rada: preparaty tego typu, a zwłaszcza pasty z woskiem, nakładamy cieniutką warstwą, najlepiej kawałkiem specjalnego aplikatora z gąbki. Jeśli choć odrobina pasty wchodzi w szpary, nałożyłeś jej za dużo! Jedna malutka puszka dobrego wosku powinna wystarczyć na 10 dużych samochodów! Naszym zdaniem Da się to zrobić samodzielnie i to o wiele lepiej niż większość handlarzy picujących auta na handel. Na początek przyjmijmy, że korekta i zabezpieczenie lakieru na aucie średniej wielkości zajmie nam dwa podejścia po kilka godzin. /29 Zabezpieczenie wypolerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Ostateczny, błyszczący lub „głęboki” wygląd lakieru uzyskasz chemią ochronno-upiększającą. To różnego rodzaju woski (absolutnie nie potrzebujesz już preparatów z zawartością środków polerskich!), polimery, płyny itp. Świetne efekty dają kombinacje różnych preparatów, np. najpierw hydrofobowa powłoka ochronna o wydłużonej trwałości, a na wierzch – naturalny wosk. Rada: preparaty tego typu, a zwłaszcza pasty z woskiem, nakładamy cieniutką warstwą, najlepiej kawałkiem specjalnego aplikatora z gąbki. Jeśli choć odrobina pasty wchodzi w szpary, nałożyłeś jej za dużo! Jedna malutka puszka dobrego wosku powinna wystarczyć na 10 dużych samochodów! /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Polerka rotacyjna klasy budżetowej Einhell (ok. 250 zł). Zalety: regulowane obroty, cena. Wada: zwalnia pod wpływem nacisku, grzeje się. Dla ambitnego amatora (nie dla początkujących!) do okazjonalnego użytku w sam raz. /29 Szkolenie „Flex & Sonax Detailing Day” Igor Kohutnicki / Auto Świat Szkolenie „Flex & Sonax Detailing Day" dla lakierników i samochodowych detailerów. Tu uczyliśmy się, jak i czym polerować lakier. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Na pad nałóż minimalną ilość pasty – wystarczy naprawdę niewielka ilość profesjonalnego środka. Pasta nie powinna rozchlapywać się na boki, nie daj jej szans, by nadmiar wchodził pomiędzy elementy blacharskie – ciężko będzie ją stamtąd usunąć! Skup się na jednym elemencie, ale nie przegrzej go – czy lakier się grzeje, stwierdzisz dotykiem. Zachowaj umiar – to wystarczy. Skończ element, co może zająć kilkanaście-kilkadziesiąt minut. By się upewnić, że nie ma hologramów, możesz użyć spreja, tzw. „policjanta”, którym usuniesz wszelkie powłoki, odsłaniając lakier. Użyj lampy warsztatowej, patrz pod różnym kątem. Nie spiesz się, w razie potrzeby kolejnym elementem zajmiesz się za kolejnym podejściem. Korektę lakieru wykonujemy na niskich obrotach! Uwaga: obowiązuje zasada: jeden pad, jedna pasta; zaznacz na padzie, do jakiej pasty go użyłeś i do czego ma służyć od tej pory. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Miernik grubości lakieru pomocny w ocenie stanu powłoki i postępu prac. /29 Wykończenie polerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Będzie nam potrzebna pasta wygładzająca lakier, nabłyszczająca i usuwająca hologramy (zwłaszcza po niewprawnym użyciu polerki rotacyjnej). Szczególnie w tej fazie bardzo przydatna jest polerka mimośrodowa. Używając rotacyjnej, zmień pad na bardzo miękki, wykończeniowy, jako środka chemicznego użyj pasty typu „finish”. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Pad z mikrofibry, tnący – do usuwania rys z lakierów miękkich i średnio twardych. /29 Przygotowanie auta do polerowania lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Przyda się rolka taśmy malarskiej, najlepiej lakierniczej. Zabezpieczamy nią listwy oraz inne elementy, które mogłyby zabrudzić się pastą ścierną. /29 Wykończenie polerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat W fazie wykończeniowej zwiększ obroty maszyny, ale nie naciskaj już mocno. To stosunkowo bezpieczny etap pracy. /29 Zabezpieczenie wypolerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat To się nie powinno wydarzyć, ale jeśli nadmiar pasty wszedł między szpary, usuń to od razu. /29 Właściwie dobierz środki polerskie do auta Igor Kohutnicki / Auto Świat Im twardszy lakier, tym „ostrzejszy” pad (nakładka polerska) lub tarcza. Do twardych lakierów należą np. powłoki Mercedesów czy BMW z początku lat 90.; do supermiękko, a jednocześnie cienko malowanych można śmiało zaliczyć większość aut japońskich, nowych i starych, auta koreańskie (np. pierwsza generacja Kii cee’d). W przypadku aut po naprawach lakierniczych lepiej przyjąć, że lakier jest miękki na całej powierzchni. Przyda się miernik lakieru, którym ocenisz, ile lakieru zostało. Jeśli jest poniżej 80 mikronów, pracujemy z najwyższą ostrożnością. Do twardych lakierów można wziąć pada z „futrem” (szybkie ścinanie polerowanej powierzchni), do miększych pady piankowe o różnej twardości (jeśli masz wątpliwości, weź miękki lub średnio twardy pad, a dopiero, gdy widzisz, że nie bierze, weź twardszy). Są też pady z mikrofibry – zarówno ostro tnące (ale wciąż bezpieczne), jak i wykończeniowe. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Pełną korektę lakieru wykonujemy w co najmniej dwóch krokach, potrzebne dwie pasty o odpowiedniej ścierności. /29 Przygotowanie auta do polerowania lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Lakier warto przed polerowaniem poddać glinkowaniu. /29 Zabezpieczenie wypolerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Woski czy polimery docieramy już ręcznie za pomocą czystego ręcznika z mikrofibry. To zajmuje chwilę. /29 Wykończenie polerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Ponownie: zapomnij o amatorskich politurach, które nie nadają się do użycia z polerką mechaniczną. Zwiększ obroty polerki, ale zdecydowanie zmniejsz nacisk. By skontrolować postęp i jakość pracy, zmyj resztę pasty zmywaczem, obejrzyj lakier, w razie potrzeby działaj dalej. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Pełną korektę lakieru wykonujemy w co najmniej dwóch krokach, potrzebne dwie pasty o odpowiedniej ścierności. /29 Przygotowanie auta do polerowania lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat To, co się da, zabezpieczamy taśmą. Inne czarne elementy po prostu starannie omijamy. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat ...i mierzymy grubość powłoki oraz robimy kontrolę optyczną. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Szmatą z mikrofibry co jakiś czas wycieramy element, zmywamy powłokę sprejem... /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Naciskamy na maszynę polerską „masą” do ok. 10 kg. Jeśli nie wyobrażasz sobie, jaki to nacisk, poćwicz na sucho z... wagą kuchenną. Korektę robimy na niskich obrotach maszyny. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Polerka mimośrodowa Flex VRG (ok. 1700 zł). Narzędzie dla profesjonalisty, bezpieczne także w rękach amatora, dobre zwłaszcza do miękkich lakierów fabrycznych i renowacyjnych. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Glinka do przygotowania lakieru, usuwa wbite zabrudzenia. /29 Fachowiec radzi Igor Kohutnicki / Auto Świat Maszyną mimośrodową, która jest bezpieczniejsza niż rotacyjna, zwłaszcza w rękach amatora, także można zrobić pełną korektę lakieru – warunkiem jest dobranie odpowiednich padów polerskich. Z drugiej strony złe dobranie środków ściernych jest w przypadku maszyn mimośrodowych mniej ryzykowne. Amatorom mającym maszyny rotacyjne sugeruję na początek użycie miękkich padów i delikatniejszych past ściernych – pogłębić korektę lakieru zawsze można, a cofnąć się – nie sposób. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Ręcznie warto kontrolować temperaturę lakieru, choć maszyna mimośrodowa raczej go nie spali. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Obowiązuje zasada: jeden pad, jedna pasta. Choć pady się czyści i pierze, nigdy nie usuniemy z niego całkowicie resztek preparatu. /29 Lakier po polerowaniu Igor Kohutnicki / Auto Świat Do kontroli efektu przyda się lampa (np. fotograficzna) albo... jasna, słoneczna pogoda. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Pad z pianki (występują różne twardości) zarówno do ścinania lakieru, jak i do wykończeń. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Futro do ścinania twardych lakierów. /29 Właściwie dobierz środki polerskie do auta Igor Kohutnicki / Auto Świat Potrzebujesz co najmniej dwóch rodzajów past: jednej do korekty lakieru, drugiej do wygładzania i nabłyszczania (mogą być też kroki pośrednie). Zapomnij o amatorskich „pastach lekkościernych” – nie wiesz, jaka jest ich ostrość, większość nie nadaje się do maszyny, zwłaszcza rotacyjnej (!), narobisz taką pastą hologramów, które potem trzeba pracowicie usuwać!4. Myj protezę specjalną pastą do protez. Do mycia protez nie się używaj się pasty do zębów. Pasty mają w swoim składzie składniki ścierne, które są odpowiednie do polerowania i usuwania przebarwień zewnętrznych z naturalnych zębów, ale mogą uszkadzać elementy akrylowe. Akryl jest dużo bardziej miękki niż szkliwo.
Oto prosty, a zarazem tani sposób na przywrócenie dawnego blasku reflektorom z plastikowymi kloszami. Nie musisz kupować specjalnej pasty ani żadnego zestawu do polerowania lamp, aby znowu wyglądały jak nowe! Tak wygląda (zdjęcie powyżej) lampa wykonana z tworzywa po kilkuletniej eksploatacji. Porysowana, matowa, z przebarwieniami, wypalona od słońca. Taki reflektor nie tylko słabiej oświetla drogę, lecz także mocniej oślepia kierowców aut jadących z przeciwka. Za chwilę dowiesz się, jak temu zaradzić: czy warto kupować zestaw do polerowania lamp? wiadro, gazety, lakier, taśma klejąca i szmaty - poznaj nasz superzestaw do polerowania reflektorów! polerowanie reflektorów - dlaczego na mokro? polerowanie lamp - jaka gradacja papieru? bądź odważny - tak ma być! Pasta do polerowania reflektorów? Jaka pasta! Renowacja kloszy reflektorów - wygląd przed i po A teraz zobacz, jak wygląda... Tak (zdjęcie powyżej) wygląda lampa po kuracji odmładzającej. Bez obawy - nie będziemy polerowali lamp pastą do zębów - zrewitalizowane reflektory na długo zachowają pełną przezroczystość. Czy warto kupować zestaw do polerowania reflektorów? Naszym zdaniem - nie. Po co inwestować w jakieś dziwaczne szmatki, gąbeczki, pasty, skoro można zrobić to skuteczniej przy pomocy lakieru bezbarwnego i papieru ściernego za grosze? Po co tracić czas na polerowanie do gładkiej powierzchni, skoro możemy użyć lakieru, który sam wypełni wszelkie mikrorysy i pozostawi gładką, lśniącą lampę? A teraz pokażemy krok po kroku jak tego dokonać w domowych lub garażowych warunkach. Do dzieła - zabieramy się za renowację zmatowiałych reflektorów samochodowych! Twój superzestaw do polerowania reflektorów Oto co będzie Ci potrzebne do polerowania reflektorów: jaki papier do polerowania lamp? Papier ścierny do zastosowań na mokro o gradacji od 1000 do 2000, taśma malarska, trochę starych gazet, lakier bezbarwny w aerozolu, wiadro i woda. Podoba Ci się taki specjalistyczny zestaw? :) Pokaż go producentom różnego rodzaju wymyślnych zestawów do renowacji lamp za grubą kasę. Nasza metoda jest supertania i trwała. Po co kombinować? Do odtłuszczenia może posłużyć benzyna ekstrakcyjna. Jak widzicie, nie ma tu kosmicznych technologii. Ale to wcale nie znaczy, że pomysł na uzdrowienie kloszy reflektorów, jaki za moment poznacie, nie ma podstaw technicznych. Przeciwnie - ma i to bardzo solidne. Zanim przejdziesz dalej - może chcesz dołączyć do najlepszej grupy na Facebooku, gdzie doradzamy sobie nawzajem, jakie auta warto kupić, a które należy omijać? Zapraszamy! Dlaczego reflektory polerujemy na mokro? Wiadro z wodą potrzebne będzie do nasączania papieru ściernego. Polerowanie (czy jak kto woli: ścieranie) papierem ściernym na wodę zmniejsza tarcie, chłodzi obrabianą powierzchnię, a przede wszystkim - pozwala usunąć drobinki plastiku z "zapchanego" papieru. Moczymy papier i nanosimy sporą ilość wody na polerowany element, w naszym przypadku lampę. W zależności od ukształtowania otoczenia polerowanego reflektora, na tym etapie może być konieczne zabezpieczenie sąsiadujących z nim lakierowanych elementów, aby nie zostały porysowane. To jednak zależy od auta - jeżeli lampy wystają nieco ponad obramowujące je elementy karoserii, przy odrobinie wprawy można nie porysować niczego bez oklejania okolic reflektora. Jeżeli reflektor jest wgłębiony, otoczenie trzeba bezwzględnie zabezpieczyć. Jeżeli ktoś chce mieć stuprocentową pewność, że nic się nie porysuje, można w ekstremalnym przypadku zdemontować np. zderzak czy grill chłodnicy, o ile czujecie się na siłach to zrobić. My byliśmy "odważni" i nie zabezpieczyliśmy... Niczego. I udało nam się niczego nie porysować. Polerowanie lamp plastikowych - jaka gradacja papieru? Zaczynamy więc polerowanie reflektorów. Przy użyciu papieru ściernego staramy się zmatowić klosz lampy. Zaczynamy od papieru 1000 i dociskając usuwany wszelkie drobne zarysowania. Robimy to ostrożnie i z wyczuciem, aby nie uszkodzić sąsiadującego z reflektorem lakieru nadwozia. Drobnoziarnisty papier ścierny powinien usunąć przebarwienia i wyrównać powierzchnię reflektora. Efekt matowienia powinien wyglądać mniej więcej tak, jak widzicie na zdjęciu. Tak, jest teraz... Gorzej, niż na początku! Bądź odważny - tak ma być! Mało tego - tak właśnie miało być i nie zamierzamy wcale polerować lampy do gładkości, jak to ma miejsce w wielu poradnikach. Przeciwnie: wykorzystamy mikrozarysowania, bo lakier bezbarwny bardzo dobrze się ich trzyma. Ale to za moment - tymczasem dokładnie czyścimy i osuszamy lampę miękką szmatką. Kolejnym krokiem jest oklejenie okolic lampy tak, aby podczas nanoszenia lakieru bezbarwnego nie pomalować elementów karoserii. W przypadku gdy mamy możliwość w prosty sposób zdemontować lampę z samochodu (a takich przypadków w autach jest coraz mniej...) ułatwi nam to lakierowanie, lecz musimy pamiętać, aby po zamontowaniu już pomalowanej lampy sprawdzić ustawienie świateł w stacji diagnostycznej. Pasta do polerowania reflektorów? Jaka pasta! Nie potrzeba żadnej pasty, ani mazania się różnymi gąbeczkami i kostkami ściernymi na wysmarowanych pastą lampach samochodowych. Wystarczy lakier bezbarwny. My będziemy malować lampę na samochodzie, a zatem szczelnie oklejamy reflektor i dokładnie przemywany odtłuszczaczem tak, aby uzyskać czystą powierzchnię. Samochodowe lakiery bezbarwne w sprayu (za moment takiego użyjemy) są powszechnie dostępne, można je zamówić np. tutaj. Po oczyszczeniu "wypolerowanego reflektora" przystępujemy do lakierowania. Nanosimy pierwszą cienką warstwę i czekamy aż lakier wyschnie. Nanosimy drugą cienką warstwę i znów czekamy do wyschnięcia. Trzy warstwy to optymalne rozwiązanie. Jak widać, lakier pracowicie wypełnił mikrozarysowania, powstałe podczas ścierania wierzchniej, zmatowiałej warstwy plastiku. Tak prezentuje się nasza Omega z odświeżonymi lampami. Lakier bezbarwny wypełnił mikrozarysowania i klosze odzyskały przezroczystość. Polerka lamp? Dajemy radę! Jeżeli będziecie pamiętać o tym, żeby lampy traktować podczas czyszczenia tak jak polakierowane elementy nadwozia, a nie jak szyby, to pozostaną na długo w dobrym stanie. Czyli: absolutny zakaz przecierania wypolerowanych reflektorów na sucho! Renowacja kloszy reflektorów - wygląd przed i po Jeszcze raz dla porównania lampa przed renowacją. To, co zobaczycie na kolejnym zdjęciu, czyli wypolerowany reflektor po pomalowaniu lakierem bezbarwnym, pozwala natychmiast dostrzec różnicę na plus. Dodamy tylko, że lampy naszego modelowego samochodu wcale nie były aż tak "zajeżdżone" jak w niektórych autach, które można spotkać na ulicach. Oto wypolerowany reflektor po wyschnięciu lakieru. Efekt jest na tyle spektakularny, że warto spróbować samemu opisanej procedury odmładzającej lampy. Takie zabiegi można stosować w wielu autach z lampami z tworzywa sztucznego. Jeżeli nadal nie wierzysz, że można to zrobić tak tanio, prosto i skutecznie, możesz zobaczyć efekt na tym filmie: Podoba Ci się nasza metoda? Pokaż ją znajomym - na przekór firmom, wciskającym kierowcom drogie wydumane zestawy do renowacji lamp, których trzeba używać regularnie jak pasty do zębów, żeby mieć ładne, dobrze świecące, bezpieczne plastikowe reflektory. Jeżeli chcesz zadbać także o to, aby Twój portfel nie wypłowiał od polisy OC i AC, to skorzystaj z tego kalkulatora ubezpieczeniowego - może uda się zaoszczędzić! Powodzenia przy polerowaniu reflektorów samochodowych - jeżeli macie jakieś pytania lub spostrzeżenia, to zapraszamy do komentowania na stronie lub na naszej grupie na facebooku! Tekst i zdjęcia: Robert Magdziak.
Nałożyć pastę na gąbkę polerska (np. K2 Duraflex, twardość gąbki dobrać do stopnia zniszczenia powierzchni). Rozprowadzić pastę na niskich obrotach (ok. 600 obr./min) a następnie zwiększyć je do ok. 1200 obr./min. i polerować aż do uzyskania wysokiego połysku. Oczyścić powierzchnie przy pomocy mikrofibry. Polerowanie ręczne:
Są różne rodzaje gumy. W przypadku zarysowań na podłodze, jeden rodzaj gumy może pomóc pozbyć się zarysowania spowodowanego innym. Poniżej znajdziesz informację, jak usunąć rysy z podłogi ceramicznej, przy użyciu różnych rodzajów gumy. Do usunięcia mniejszych rys, możesz użyć gumki do zmazywania ołówka. Pocieraj mocno zarysowane miejsce, do czasu aż czarne ślady znikną. Usuń dokładnie wszystkie pozostałości po gumce. W przeciwnym razie one też mogą zostawić ślad na podłodze. Gumowe podeszwy butów do tenisa, to również idealny środek do usuwania zadrapań. Bardzo dobrze sprawdzają się w przypadku zarysowań na większych powierzchniach. Włóż rękę do buta i pocieraj mocno zabrudzony punkt piętą buta. Upewnij się, że pocierasz zadrapania kulistymi ruchami. Do usuwania zadrapań z podłogi można również użyć piłeczki do tenisa. Taki środek do usuwania zadrapań działa najlepiej na powierzchniach z dużymi rysami. Wytnij na piłeczce mały “X”. Powinien być on wielkości ok ¼ piłki. Włóż do piłki rączkę szczotki i użyć tego do usunięcia zadrapań.Dzięki prostym metodom, takim jak używanie pasty do zębów, octu lub pasty do polerowania, możesz przywrócić blask i czystość swoim lampom samochodowym. Pamiętaj jednak, żeby dostosować metody czyszczenia do konkretnych powierzchni i unikać zbyt agresywnych środków czyszczących, które mogą uszkodzić powłokę lamp.Reflektory to podstawowy, obok szyb, element samochodu, który należy utrzymać w nienagannej czystości. Sprawne lampy pozwalają widzieć drogę i być widzianym przez innych kierowców. Regeneracja reflektorów – wszystko, co powinniście o tym wiedzieć. Reflektory z czasem żółkną lub zachodzą mgłą. Zazwyczaj następuje to po kilkunastu latach użytkowania samochodu. W rezultacie spada jasność świateł i ich skuteczność, co bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo jazdy. Auto z żółtymi reflektorami może też nie przejść okresowego badania technicznego. Dlaczego reflektory ulegają zmatowieniu? Większość reflektorów jest wykonana z poliwęglanu. Ten mocny plastik doskonale sprawdza się w trudnych warunkach drogowych. Niestety, nie najlepiej radzi sobie z działaniem promieni słonecznych. Ponadto reflektor uszkadzają fragmenty nawierzchni drogi, brud, sól czy owady, co dodatkowo powoduje ich zmętnienie, znacznie pogarszając przepuszczanie światła. Aby zapewnić mu początkową ochronę, producenci pokrywają lampy samochodowe warstwą zabezpieczającą przed promieniowaniem UV. Jednak z czasem ulega ona degradacji, co prowadzi do utleniania plastiku. Jeśli reflektory w twoim samochodzie zaczęły zachodzić warstwą mgły lub żółknąć, oznacza to, że rozpoczął się proces utleniania. Na szczęście przywrócenie reflektorom nowego wyglądu to proste zadanie, które można wykonać samodzielnie (TUTAJ przeczytasz o regeneracji zacisków hamulcowych). Polerowanie reflektorów – krok po kroku Przed rozpoczęciem regeneracji reflektorów, upewnij się, że masz wszystkie niezbędne narzędzia i materiały. Najprostszym sposobem jest skorzystania z gotowego zestawu, który można nabyć choćby w dziale z częściami serwisu Oczywiście można też kupować opisane poniżej produkty osobno – to dobry sposób dla osób, które już dysponują niektórymi niezbędnymi elementami. Co będzie potrzebne do regeneracji reflektorów? Z narzędzi, których będziesz potrzebował do regeneracji reflektorów, warto mieć wkrętarkę. Przyda się ona do szlifowania powierzchni lampy. Ponadto niezbędnych będzie kilka różnych rodzajów papieru ściernego (ziarno 1000, 2000 i 3000 to zazwyczaj bezpieczny wybór), masa polerska, wosk w paście oraz uszczelniacz UV. Przydadzą się również rolka taśmy malarskiej, a także ręczniki z mikrofibry. Osobiście do regeneracji reflektorów wybrałem gotowy zestaw, który wraz z przesyłką kosztował mnie 63,99 zł (TUTAJ dowiesz się o tym, jakie płyny występują w samochodzie). Umycie i odtłuszczenie reflektorów Pierwszym krok to dokładne umycie powierzchni reflektorów wodą z mydłem lub środkiem czyszczącym. Możesz również umyć obszary dookoła lampy, aby taśma lepiej przylegała do powierzchni. Zabezpieczenie lamp samochodowych Taśma malarska zabezpiecza obszar dookoła lamp. Ważne, aby to zrobić, ponieważ przy szlifowaniu reflektorów łatwo przez przypadek przeciągnąć szorstkim papierem ściernym po elementach samochodu przylegających do reflektorów. Szlifowanie reflektorów To kluczowy etap w całym procesie regeneracji reflektorów. Można go wykonywać ręcznie lub za pomocą wkrętarki. Jaki papier wybrać do szlifowania lamp? Zaleca się używanie papieru o ziarnistości 1000, 2000 i 3000. Szlifowanie rozpoczyna się papierem o większej ścieralności i kończy o najmniejszej. W zestawie, który zakupiłem znajdowały się tarcza szlifierska na rzep oraz krążki ścierne o ziarnistości 800, 1200 oraz 2000. Jak szlifować reflektory samochodowe? Przed rozpoczęciem szlifowania reflektora należy go zmoczyć, co zapobiegnie zarysowaniu powierzchni oraz przegrzewaniu poliwęglanu i powstawaniu czarnych wżerów. Za pomocą szlifierki najlepiej wykonywać delikatne ruchy okrężne, natomiast ręcznie – na początku proste, poziome pociągnięcia. Szlifowanie to kluczowy etap regeneracji reflektorów, dlatego należy się do niego przyłożyć. Przy pracy z użyciem wkrętarki warto poświęcić 5 do nawet 10 minut na szlifowanie każdą gradacją papieru. Przy ręcznym szlifowaniu, po ruchach poziomych należy następnie wykonywać ruchy pionowe, a później – po przekątnej. Ostatnie szlifowanie powinno odbywać się po przeciwnej stronie niż poprzednie. Nie spiesz się i upewnij, że papier i lampa zawsze są zwilżone wodą. W tym celu świetnie sprawdzi się butelka z rozpylaczem (TUTAJ przeczytasz o tym, co to jest rozbieganie silnika). Polerowanie reflektorów Teraz nadszedł czas, aby ujawnić owoce swojej pracy. Wytrzyj i wysusz reflektory, a następnie przystąp do polerowania. Czym wypolerować reflektory? W zakupionym przeze mnie zestawie do polerowania przewidziano specjalną okrągłą gąbkę. Powszechnie zaleca się używania do tego ściereczki z mikrofibry. Jeśli czujesz się pewnie, możesz polerować reflektory za pomocą polerki orbitalnej. Jak polerować lampy samochodowe? Reflektory poleruj ruchami okrężnymi, przykładając do tego umiarkowanie dużo siły. Po zakończeniu polerowania – gdy powierzchnia lampy będzie już błyszcząca i przezroczysta – warto przystąpić do woskowania. W ten sposób dokładnie wyczyścisz i zabezpieczysz soczewkę w ramach przygotowań do ostatniego kroku. Czym zabezpieczyć lampy po polerowaniu? Ostatnim etapem jest zabezpieczenie reflektorów uszczelniaczem UV. Ponieważ wcześniej usunąłeś warstwę zabezpieczającą lampę, musisz nanieść nową warstwę ochronną. Jej zastosowanie zapobiegnie ponownemu matowieniu reflektorów. W zestawie, który zakupiłem, znajdowały się dwie niewielkie saszetki z uszczelniaczem UV oraz gąbeczka do jego nanoszenia. Warto to robić w rękawicach ochronnych, ponieważ uszczelniacz jest środkiem dość mocno żrącym. Zaleca się nanoszenie środka przez około 1 minutę. Ostatni etap to pozostawienie reflektorów do wyschnięcia. W przypadku „mojego” zestawu producent zalecał, aby wystawić je przez 2 godziny na działanie promieni słonecznych (TUTAJ przeczytasz jak radzić sobie z martwym punktem lusterek). Inne metody renowacji reflektorów samochodowych Szlifowanie jest skuteczne, ale wymaga przygotowania (w tym zakupu niezbędnych elementów) i poświęcenia około 1,5 godziny czasu. Oto kilka łatwych, tymczasowych rozwiązań, które możesz zastosować, aby wyczyścić zamglone reflektory: Pasta do zębów Poza myciem zębów pasta do zębów ma 101 innych zastosowań, w tym przywracanie blasku reflektorom. Zawiera ona składniki lekko ścierne, które rozkładają zanieczyszczenia oksydacyjne na lampie. Zmieszaj pastę do zębów z sodą oczyszczoną i równomiernie wetrzyj ją w powierzchnię reflektora. Pozostaw do wyschnięcia, a następnie wytrzyj miękką, wilgotną ściereczką. Reflektory staną się jaśniejsze niż wcześniej. Soda oczyszczona i ocet destylowany Podobnie jak pasta do zębów, soda oczyszczona i ocet to niezwykle wszechstronne produkty. Podczas czyszczenia reflektorów samochodowych soda oczyszczona rozkłada zanieczyszczenia, a ocet skutecznie usuwa brud. Zmieszaj jedną część sody oczyszczonej z częścią octu, aby uzyskać musującą pastę. Wetrzyj pastę w reflektory, pozostaw na kilka minut, a następnie wytrzyj miękką ściereczką. W krótkim czasie reflektory będą bardziej błyszczące. Coca-Cola Tak, dobrze przeczytałeś. Twój ulubiony napój również może przywrócić blask reflektorom samochodowym. Zawiera on kwas fosforowy, który jest dość skuteczny w usuwaniu rdzy i plam. Przelej puszkę coli dietetycznej (łatwiej ją wyczyścić, ponieważ nie ma w niej resztek cukru) do butelki ze spryskiwaczem i rozpyl odpowiednią ilość na reflektory. Pozostaw na minutę, a następnie wytrzyj do sucha za pomocą ściereczki z mikrofibry. Jeśli reflektory są mocno utlenione, być może trzeba będzie powtórzyć ten proces kilka razy.
Ерը αβαхрጇնеኅ ωձιщ
Зиφацθνቮպ евሁρоր
Анαճረሌዔвр պι էփюсрι ևφаհе
ጣιдድтрюц πεη υς
Эχէπεфዧ уኽоτе
ኚվе φоսиሚጵμιцω шаγуጉοβе նኚчէ
Բխኻ υጡ
ሷኣጠ խвресεмеск
Щኧպавиձ ጇዎφ υχեхωδе
Ιዲፌс նևтυ θхխ πጰቶицէχէсл
В еሴум щι
Pastą do zębów już próbowałem podobnie jak woskiem nabłyszczającym do lakieru samochodowego przy użyciu mikrofibry ale niewiele to pomogło.Jednak po wosku nie zostają już takie smugi od palców . Dodano po 13 [minuty]: Spróbuję jednak jeszcze pastą lekko ścierną.b3Wcy. 281418116470206300433256